Poznajcie fanów BTS: Profile amerykańskich ARMY 170929 | CRUSHONYOU
Wraz ze zdobywaniem list przebojów Billboard 200 i Hot 100 przez K-popowy boys band BTS, nie można zaprzeczyć, że praca zespołu w ciągu ostatnich kilku lat opłaciła się. Przy wsparciu lojalnych ARMY, nowy album grupy "Love Yourself: Her" i singiel "DNA" napotkały globalny sukces, co jest rzadkością w świecie K-popu. "Her" stał się najlepiej sprzedającym się albumem K-popowym na listach przebojów Billboardu.
Nie zapominając o swoich fanach, BTS zadedykowali im kilka piosenek i nieustannie dziękowali za miłość, jaką ich obdarzają. Lecz podczas gdy septet jest już dobrze znany, twarze ludzi tworzących fandom nikną w świetle ARMY Bomb. Billboard rozmawiał z garstką Amerykańskich zwolenników zespołu, aby pokazać, kim są fani BTS w Stanach:
Sara Donis
Wiek: 17Lokacja: St. Charles, IllinoisZawód: Uczennica liceum
Wczesne lata jako ARMY: To było jakiś czas po ich debiucie (2013 rok), więc sądzę, że jestem całkiem starą ARMY [śmiech]. Oglądałam kilka filmików na kanałach z reakcjami. Początkowo nie zaczynałam od BTS, były inne grupy. Ale w końcu dotarłam do ich debiutanckiej piosenki oraz innych filmików, przez co zainteresowałam się ich muzyką.
Jak zmienił się fandom: Na pewno się rozrósł, ale stał się też o wiele bardziej zintegrowany. Wcześniej byliśmy naprawdę małym fandomem, który był bardzo blisko ze sobą. Teraz mamy tak wielu fanów na arenie międzynarodowej. Nawet nasza relacja z K-ARMYS, ARMY z Korei, przerodziła się w rodzinną atmosferę. To niesamowite widzieć ten rozwój i dzielić się tym wszystkim z tak wieloma ludźmi.
Połączenia globalne: Są w pewnym sensie symbolem, że świat nie musi być od siebie aż tak oddalony. Jesteśmy naprawdę blisko. Fakt, że mogę polubić ich muzykę, jak i wszystkich siedmiu chłopaków i ich osobowości, być z nimi tak blisko, nawet jeśli mnie nie znają, pokazuje, że świat nie musi być aż tak rozdzielony. Możemy się dzielić nawzajem muzyką. Świat nie jest już czarny i biały. To jak mikser, do którego każdy z nas może coś dodać. To dla mnie wiele znaczy. Po prostu otwiera umysł na inne ważne rzeczy i myślę, że to naprawdę bardzo ważne.
Gloria Jun
Wiek: 20Lokacja: PennsylvaniaZawód: Studentka
Siostrzane więzi: Pod koniec drugiego roku (szkoły średniej), moja siostra interesowała się BTS przede mną i pokazała mi "Boy in Luv" i "No More Dream". Stwierdziła, że te piosenki bardzo mi się spodobają, ponieważ są w moim stylu. Na początku nie byłam przekonana, ponieważ interesowałam się już inną grupą, lecz ona wciąż puszczała mi te piosenki. Odtwarzała je wszędzie, gdziekolwiek byłyśmy. Stały się bardzo chwytliwe, i właściwie wtedy zaczęłam naprawdę je lubić. Pamiętam, że gdy słuchałam "No More Dream", bardzo podobał mi się tekst. Nie był typowy dla K-popowych piosenek. Chodziło o marzenia, siedzenie w szkole i nic nie robienie. Nie wiem, czułam, że jest to coś naprawdę fajnego. Bardzo podobał mi się beat i sposób, w jaki płynęła muzyka.
Zamykanie bariery językowej: Pomagam ludziom organizować spotkania fanowskie, ponieważ jestem w połowie koreańskiego pochodzenia, więc jest to dla mnie prostsze. Czasami wyłapię coś w tekstach piosenek lub w audycjach radiowych z BTS, czego ARMY nie mówiące po koreańsku nie rozumieją, dlatego tweetuję o tym. Ale to nie tak, że mam ogromną liczbę obserwatorów, widzą to tylko moi przyjaciele [śmieje się]. Wiele osób prosi mnie, abym pomogła im nauczyć się koreańskiego, żeby mogli lepiej zrozumieć BTS. Chłopcy naprawdę starają się mówić po angielsku i myślę, że to naprawdę fajne, że ludzie nie znający koreańskiego uczą się go z ich powodu.
Przyjaźń poprzez BTS: Dzięki BTS poznałam kilku najbliższych mi przyjaciół. Właściwie dzięki nim poznałam najlepszą przyjaciółkę. Razem pojechałyśmy do Korei. Obecnie tam mieszka. Chodziłyśmy razem na koncerty. Poprzez BTS poznałam wielu ludzi i mimo że wielu z nich nie spotkałam na żywo, jestem wdzięczna, że ich mam.
Vinny Cottingham
Wiek: 24Lokacja: Dallas, TXZawód: Youtuber, ojciec, mąż, ogrodnik
Kilka rzeczy: Moja żona interesowała się K-popem od dwóch lat. Z początku byłem bardzo nieufny temu gatunkowi. Wyrosłem na metala. Zawsze słuchałem rocka, aż nagle usłyszałem pop w moim domu. Nie chciałem mieć z tym nic wspólnego. W końcu w październiku 2016 roku widziałem teledysk "War of Hormone". Usiadłem na kanapie i zacząłem oglądać z żoną, tak wszystko się zaczęło. Nasz związek stał się silniejszy z powodu BTS. Byłem zszokowany. Gdyby nie BTS, nie byłoby mnie tutaj. Prawdopodobnie nie byłbym z żoną tak blisko, jak jestem teraz. Więc dziękuję mojej żonie, która mnie w to wciągnęła, oraz dziękuję BTS, którzy przywrócili płomień w moim małżeństwie. A co do ARMY, robicie świetną robotę.
Oglądanie ich na żywo: Pierwszy raz na żywo zobaczyłem ich w Newarku, w New Jersey, na Wings Tour 2017. Jechaliśmy 30 godzin z Texasu, aby ich zobaczyć. Ale kiedy tam dotarliśmy byliśmy na 60 miejscu w kolejce i 48 godzin przed otwarciem drzwi. Na zewnątrz sypał śnieg, nie byliśmy na to przygotowani. Byłem ubrany w podkoszulek. Mój bias, mój UB Jeon Jungkook, golden maknae, najmłodszy członek zespołu. Kocham tego gościa. Mógłbym gadać o nim przez sześć dni, a o całym BTS następne siedem. Ale wracając. Miał na sobie podkoszulek, który ja wtedy nosiłem. "You make me begin", słowa z jego solowego kawałka na przodzie, a z tyłu koszulki "Wyjdź za mnie, Jungkook". Znaczy, jestem już żonaty, ale to było niesamowite i fajne.
Wszystkie odczucia: Czułem, jak moje serce zatrzymuje się z pięć, sześć razy podczas koncertu. Musiałem sprawdzać puls i upewniać się, czy na pewno oddycham. To była jedna z najbardziej surrealistycznych chwil w moim życiu, zaraz po zawarciu małżeństwa i bycia ojcem. Moja żona powiedziałaby, że dzieciak jest na pierwszym miejscu, BTS na drugim, zaś małżeństwo na siódmym lub ósmym [śmiech]. BTS sprawia, że nie są oni tylko siedmioma facetami na scenie. Na scenie jest siedem osób, a także milion ludzi, którzy ich wspierają. Bez ARMY nie ma BTS. Bez BTS nie ma ARMY. I uwielbiam to, że można powiedzieć, że naprawdę doceniają swoich fanów. Tak ciężko pracują dla nas wszystkich. W końcu więź między BTS a fandomem sprawia, że bycie ich fanem jest o wiele lepsze.
Colette Bennett
Wiek: 40Lokacja: Atlanta, GAZawód: Pisarka
Poznanie BTS: Przyjaciel, który pokazał mi K-pop, w 2011 roku przyszedł i powiedział "To naprawdę świetny zespół, powinnaś ich sprawdzić, myślę, że się wyróżniają". Było to w erze Dark and Wild, czyli dość wczesnym okresie dla nich. Pamiętam, jak myślałam "nie lubię rapu"[śmiech]. Wzięłam album, przesłuchałam go i byłam jak "oni są naprawdę dobrzy", lecz byli oni jedynie kolejnym zespołem na mojej K-popowej playliście. Aż do ery The Most Beautiful Moment in Life, gdy wydali piosenkę "Dope". Gdy to zobaczyłam, pomyślałam "o cholera, ten zespół jest niesamowity". Właśnie wtedy zaczęłam aktywnie ich słuchać.
Oglądanie ich na żywo: Pierwszy raz zobaczyłam ich na KCON NY w 2016. Stwierdziłam, ze chcę ich zobaczyć, a że nie mogłam jechać do Korei, pojechałam tam, aby zobaczyć tylko pięć piosenek. Do dzisiaj się śmieję, jak dużo mnie to kosztowało. Naprawdę uderzyło mnie to, "Wow, ten zespół naprawdę mnie inspiruje we wszystkim, co robię, kocham ich, muszę ich zobaczyć". A w tym roku byłam na koncercie Wings tour. Teraz oszczędzam pieniądze, jestem pewna, że następna trasa będzie niesamowita. Byłam tylko na jednej nocy w Newark, czego teraz żałuję.
Podążanie ścieżką swoich idoli: BTS spodobali mi się z tego samego powodu, co BIGBANG w 2011. K-pop był dla mnie muzyką, którą się cieszyłam. Gdy odkryłam BIGBANG, największą rzeczą, która zrobiła na mnie największe wrażenie było to, że piszą i tworzą własną muzykę i często było to coś więcej niż zwykłe "Hey, let’s go party". BTS są w dobrym miejscu, gdzie tworzą dobrą muzykę, której ludzie chcą słuchać, ale również komunikują się dzięki niej. Hasło Love Yourself to coś, co ludzie potrzebują usłyszeć, szczególnie młodzi fani.
Jacob Enano aka MiniMonster
Wiek:10
Lokacja: San Diego, CAZawód: Uczeń
Lokacja: San Diego, CAZawód: Uczeń
Wprowadzenie: Moja starsza siostra (około dwa lata temu) powiedziała mojej mamie o BTS. Nie przestawała jej przeszkadzać, aż w końcu opowiedziała o BTS innym siostrom i mnie. Zainteresowałem się nimi, ponieważ mieli dobre piosenki. Moją pierwszą piosenką było "Dope". Myślę, że to naprawdę dobrze robią swoje piosenki i wszystko. Wiedzą, jak dobrze zaplanować piosenki.
Przebieranie się za Rap Monstera: Naprawdę się cieszę, gdy ludzie komplementują moje zdjęcia. Lubię się przebierać. Wtedy zabawnie wyglądam. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że robię cosplay dla zabawy i żebym mógł sprawić, że ludzie będą rozpoznawać BTS, przez co będą bardziej popularni [śmiech].
Christine Gee
Wiek: 27Lokacja: San Francisco, CAZawód: Specjalistka ds Rekreacji
Pierwsze spotkanie: Zainteresowałam się BTS dzięki kuzynce, która również jest ARMY. Powiedziała "Bardzo polubisz ten zespół", ponieważ słuchałam wtedy BIGBANG i Epick High, a z BTS dopiero zaczynałam. Przez to, że byłam w college'u, byłam bardzo zapracowana i zajęło mi to trochę czasu, lecz bardziej zaangażowałam się w życie zespołu w erze "Danger".
Aktywność: Jestem jednym z administratorów w BTS Views. Jako ARMY robię więcej rzeczy związanych z głosowaniem i streamowaniem. W dniu, gdy wyszło "DNA" , co kilka minut aktualizowałam nasze konto. Niektóre ARMY czują się winne, ponieważ nie mają oryginalnych towarów BTS, lub nie są w stanie być na koncertach, ale myślę, że dbanie o siebie i wspieranie chłopców, chociażby przez streaming, jest równie ważne.
Dlaczego BTS: Ich przesłanie to coś więcej, niż tworzenie dobrej muzyki. Mówią o problemach społecznych. Są kimś więcej, niż typowym boys bandem. Myślę, że to naprawdę ważne dla ludzi w moim wieku, jak i tych młodszych. Media społecznościowe są znieczulone na różne rzeczy, lecz BTS przenoszą je na pierwszy plan. Wszystkie rzeczy, na które młodzi ludzie nie zwracają uwagi, są poruszane przez BTS. Właśnie to wyróżnia ich na tle innych.
Ciekawostka: Christine uczestniczyła w BBMAs:
Preston Heldibridle
Wiek: 19Lokacja: PennsylvaniaZawód: Działacz na rzecz praw LGBTQ+ i chodzenie do szkoły na terapię zajęciową
Wiek: 19Lokacja: PennsylvaniaZawód: Działacz na rzecz praw LGBTQ+ i chodzenie do szkoły na terapię zajęciową
Wciąganie się: Nie interesowałem się BTS aż do początku tego roku. Trochę o nich słyszałem. Kiedyś próbowałem wejść w K-pop, ale to nie było dla mnie. To, co mnie wciągnęło, był mixtape Sugi „Agust D”. Mówił tam dużo o swoich osobistych problemach i zdrowiu psychicznym, o czym wiele osób nie mówi. Po tym sprawdziłem teledyski BTS i znalazłem krótkie filmiki Wings. Bardzo polubiłem przekaz historii i to było coś, co mnie do nich przyciągnęło. Zawsze pasjonowałem się muzyką, lecz żaden inny fandom nie przyciągnął mnie wcześniej. Rozpoczęło się głosowanie na BBMAs i powiedziałem "Naprawdę możemy coś osiągnąć". Właśnie wtedy zacząłem uczestniczyć w fandomie.
Jak wyjątkowa jest muzyka BTS: Ich kompozycja nie próbuje wypełniać całej przestrzeni hałasem. To nie jest wielka rzecz, ale naprawdę to doceniam. Są bardzo zaangażowani w pisanie i produkcję własnej muzyki. Mają wiele piosenek, które mi pomagają i do których mogę się odwołać. Samotność, rzeczy, którymi zajmuje się młodzież. Poza muzyką, członkowie zespołu są bardzo szczerzy. Nie wiemy o nich wszystkiego i nie powinniśmy, ale pokazują nam wiele stron samych siebie, a gdy dowiadujesz się o ich problemach, dziwactwach i wspólnych więzach, jeśli już raz w to wejdziesz, już nie wyjdziesz. Zarówno członkowie, jak i ich muzyka, pomogli mi przejść przez trudny czas i pomogli mi dążyć do lepszego siebie. Myślę, że jak się tego doświadczy, ciężko będzie ich nie wspierać. Mój pierwszy zamówiony album powinien pojawić się w ciągu tego miesiąca. Nie byłem jeszcze na ich koncercie, ale mam nadzieję, że niedługo zdołam to przeżyć.
Ashten Brown
Wiek: 31Lokacja: BowieZawód: Koordynator operacyjny dla Stowarzyszenia Helikopterów Międzynarodowych
Matczyna miłość: Mam córkę, która zakochała się w K-popie około cztery lata temu. Mówiłam “dobra, dobra” i nigdy nie zwracałam na to uwagi. Potem jedna z ciotek kupiła jej kurtkę dla Jimina i wciąż mówiła o koncercie. Poszłam do Stubhubu i dostałam bilety na koncert BTS w New Jersey, a po koncercie, uzależniłam się. Na koncercie byli fani młodzi, jak i starzy. Widziałam kobietę w wieku około 70 lat, w kurtce BTS, trzymającą lightstick. Widziałam chłopców i dziewczyny wszystkich narodowości. To było niesamowite, bardzo mi się podobało.
Bycie aktywną ARMY: Słyszałam, że powstał billboard na urodziny Jungkooka, więc z moją córką pojechałyśmy do Nowego Yorku, aby go zobaczyć. Kilka tygodni temu znowu tam wróciłyśmy, ponieważ pojawił się z powrotem. BTS przejmują powoli całe moje życie, przyznaję się. Ci goście są naprawdę świetni. Właśnie zrobiłam give away. Chcę szerzyć miłość, ponieważ wielu fanów jest młodych i nie mają środków na kupowanie albumów, więc uznałam, że to dobry sposób.
Ariana Scarpelli
Wiek: 23Lokacja: Olney, MarylandZawód: Studentka
Długoterminowa ARMY: Znajomy miał kanał na youtubie i chciał, abym oglądnęła z nim filmik BTS. Kiedy to zrobiłam, uzależniłam się. To było prawdopodobnie jakieś sześć miesięcy po debiucie. Wcześniej słuchałam B.A.P, 2PM, I Super Junior. Super Junior był moją pierwszą grupą K-popową. A potem BTS mnie urzekło, spodobała mi się ich choreografia.Organizacja Eventów: Kiedy BTS przyjechali do USA na Red Bullet tour, miałam znajomą, która zrobiła projekt banera. Miejsca były na około 1000-2000 osób. Zrobiła projekt dla Nowego Yorku i okazał się on sukcesem. Chciałam coś zrobić, na ich powrót. Nie wiedzieliśmy jednak, że gdy wrócą z powrotem do Ameryki, miejsc będzie aż tak dużo. Próbowaliśmy coś zrobić. Gdy opublikowano informację, że BTS przyjeżdżają do Stanów, stworzyłam strony na Facebooku dla każdego miasta, dla Newark, Chicago i Anaheim. Stworzyłam strony z biletami, dzięki czemu łatwiej było je sprzedawać, bądź zyskiwać od innych ARMY. Stamtąd napisaliśmy, że chcemy robić projekty grupowe na koncerty. Zrekrutowaliśmy parę zainteresowanych osób i rozpoczęliśmy burzę mózgów. Pomysł przyszedł od koreańskich fanów. Zabezpieczyli oni ARMY Bomb fioletowymi workami, więc chcieliśmy zrobić coś podobnego w USA. Myśleliśmy, jaki kolor byłby odpowiedni, aż w końcu ktoś powiedział “Och, dlaczego nie zrobimy tęczy?”. A więc nasza wiadomość była taka, że pod koniec burzy zawsze jest tęcza, a taką tęczą jest dla nas BTS. Tak więc, gdy tylko nadchodzą ciężkie czasy, słuchamy ich i pomaga nam to.
source: Billboard
pl trans: Emu @crushonyou
Brak komentarzy
Prześlij komentarz